poniedziałek, 30 lipca 2018

PRZEDPREMIEROWO "Jak mogłaś" - Heidi Perks

Przypuszczam, że każdy z Nas ma w swoim życiu choć jedną osobę, na której zawsze może polegać i której może powierzyć nawet największy sekret. Jednak co w przypadku, gdy ta przyjaźń działa tylko w jedną stronę? Gdy pewnego dnia okazuje się, że Nasza najlepsza przyjaciółka nie jest tą osobą, za którą ją uważaliśmy? Motywy przyjaźni, zaufania oraz szczerości porusza w swoim thrillerze "Jak mogłaś" Heidi Perks. Zapraszam na moje wrażenia po lekturze.

Charlotte, przyjaciółka Harriet, opiekuje się jej córką. Dziecko znika. Kobieta może przysiąc, że spuściła małą z oka ledwie na chwilę, że dziewczynka cały czas bawiła się z innymi dziećmi. Przecież dbała o nią jak o własne dziecko! Zrozpaczona Harriet winą za nieszczęście obarcza Charlotte. Jak mogłaby jej wybaczyć?
Dwa tygodnie później obie kobiety zmuszone są spotykać się na komisariacie. Będą przesłuchiwane w sprawie pewnego morderstwa. Sytuacja zaczyna się komplikować, bo na jaw wychodzą liczne sekrety. Harriet i Charlotte muszą zdecydować, czy wzajemnie sobie pomóc. Tak przecież robią najlepsze przyjaciółki, prawda?


Muszę przyznać, że Heidi Perks spisała się idealnie w swoim pierwszym thrillerze wydanym w Polsce. Książka "Jak mogłaś" wciągnęła mnie już od pierwszej strony i ciężko mi się było od niej oderwać nawet na chwilę. Narratorkami w powieści są główne bohaterki: Charlotte i Harriet, które spotykają się na komisariacie, aby złożyć zeznania w sprawie pewnego zabójstwa. Wydarzenia teraźniejsze przeplatają się z tymi, które miały miejsce w przeszłości. Jednak autorka świetnie poradziła sobie z zastosowaniem tego zabiegu, wszystko jest spójne, przemyślane, składa się w jedną całość, czytelnik nie gubi się podczas czytania, a co więcej z każdą kolejną stroną jest coraz bardziej zaintrygowany, gdyż na jaw wychodzą zaskakujące fakty. Język powieści i styl Heidi Perks są lekkie i przyjemne w odbiorze. Podobało mi się, że autorka przeplatała ze sobą różne wątki, tyle samo uwagi poświęciła wykreowaniu zarówno postaci Charlotte jak i Harriet, dzięki czemu było mi łatwiej utożsamić się z bohaterkami, zrozumieć ich spojrzenie na daną sytuację i opowiedzieć się po którejś ze stron. Postacie w tej książce są wyraziste, z charakterem, dają się albo lubić, albo nienawidzić. Sympatią niestety nie darzyłam męża Harriet, którego zachowanie doprowadzało mnie do białej gorączki. Jednak lubię powieści, które wzbudzają we mnie cały kalejdoskop emocji, czy to złych czy dobrych, i na to mogłam liczyć podczas lektury "Jak mogłaś".


Wielkim plusem tego thrillera jest oryginalny pomysł na fabułę, autorka próbuje Nam uświadomić, że każdy czasem popełnia błędy, skupiamy się na sobie, nie myśląc, jaki wpływ Nasze postępowanie będzie miało na drugiego człowieka. Co do zakończenia, to niestety było przewidywalne, jednak (o dziwo!) w tej książce zupełnie mi to nie przeszkadzało! Ważniejszy był dla mnie wątek obyczajowy, niż wątek kryminalny. Cieszę się też, że autorka od razu po rozwiązaniu zagadki nie zakończyła powieści, tylko dodała jeszcze jeden bardzo kluczowy rozdział, w którym możemy zobaczyć, jak z biegiem czasu bohaterki thrillera poradziły sobie z całą sytuacją, która je dotknęła. Chociaż nie ukrywam, że nie zgadzam się z tym, co przeczytałam w ostatnim rozdziale. Całą książkę stałam po stronie Harriet, rozumiem jej zachowanie i decyzje, które musiała podjąć. Ale nie będę Wam za dużo zdradzać. ;)


"Jak mogłaś" to jeden z lepszych thrillerów, jakie miałam okazję przeczytać. Wartka akcja, ciekawa fabuła, stopniowo budowane napięcie to tylko kilka mocnych stron powieści Heidi Perks. Nawet przewidywalne zakończenie nie przyćmiło mojego dobrego zdania o tej książce, a to się bardzo rzadko zdarza. Jednym słowem: polecam! Mam nadzieję, że się nie zawiedziecie i wyciągniecie z lektury swoje własne wnioski. 

Jeśli mieliście już okazję przeczytać, to koniecznie podzielcie się ze mną swoimi wrażeniami. A jeśli nie, to dajcie znać, czy macie w planach lekturę "Jak mogłaś"!

Za egzemplarz recenzencki dziękuję:



sobota, 21 lipca 2018

Zapowiedzi wydawnicze - sierpień 2018

Sierpień i połowa wakacji zbliżają się wielkimi krokami, więc pora spojrzeć, co przygotowały dla Nas wydawnictwa w nadchodzącym miesiącu. Najbardziej zadowoleni będą pewnie fani kryminałów i thrillerów, ale zobaczcie sami, czy jest na czym zawiesić oko ;)

"Apartament w Paryżu"
Autor: GUILLAUME MUSSO
Wydawnictwo: Albatros
Premiera: 01.08.2018

Sztuka jest kłamstwem, które mówi prawdę.

Paryż, pracownia malarska ukryta w pełnym zieleni zaułku. Madeline właśnie ją wynajęła, żeby odpocząć i cieszyć się samotnością. W wyniku nieporozumienia w to samo miejsce trafia Gaspard, młody pisarz ze Stanów Zjednoczonych, który chce w spokoju popracować nad nową książką. Los skazuje tych dwoje wrażliwych samotników na dzielenie jednej przestrzeni życiowej.

Pracownia należała do słynnego artysty, Seana Lorenza; we wnętrzu wciąż widać jego fascynację kolorami i światłem. Pogrążony w smutku po śmierci syna malarz zmarł rok wcześniej, pozostawiając po sobie trzy obrazy, które wkrótce przepadły bez wieści. Madeline i Gaspard, zafascynowani geniuszem i zaintrygowani tragicznym losem poprzedniego lokatora, postanawiają połączyć siły, aby odzyskać te niezwykłe malowidła. Zanim odkryją sekret Seana Lorenza, będą musieli zmierzyć się z własnymi demonami, a prowadzone przez nich śledztwo na zawsze odmieni ich życie.


"Wszystko, czego pragnęliśmy"
Autor: EMILY GIFFIN
Wydawnictwo: Otwarte
Premiera: 01.08.2018

Nina należy do elity i u boku bogatego męża prowadzi wygodne życie, jakiego zawsze pragnęła. Ich syn Finch właśnie dostał się na wymarzone studia w Princeton.

Tom jest samotnym ojcem i pracuje od rana do nocy. Rozpiera go duma, gdy jego córka Lyla dzięki stypendium zaczyna naukę w prywatnym liceum. Dziewczyna usilnie stara się dopasować do obcego jej otoczenia, choć latynoska uroda odziedziczona po matce wcale jej w tym nie pomaga.

Światy Niny i Toma zderzają się gwałtownie, gdy w szkole wybucha skandal obyczajowy z udziałem ich dzieci.

Pośród piętrzących się kłamstw bohaterowie będą musieli przemyśleć relacje z najbliższymi i odpowiedzieć sobie na ważne pytanie: czego naprawdę pragną?


"Siedem Sióstr. Tom 4. Siostra perły"
Autor: LUCINDA RILEY
Wydawnictwo: Albatros
Premiera: 01.08.2018

Sześć sióstr. Choć urodziły się na różnych kontynentach, wychowały się w bajecznej posiadłości na prywatnym półwyspie Jeziora Genewskiego. Adopcyjny ojciec, nazywany przez nie Pa Saltem, nadał im imiona mitycznych Plejad. Każda ułożyła sobie życie po swojemu i rzadko mają okazję spotkać się wszystkie razem. Do domu ściąga je niespodziewana śmierć ojca, który zostawił każdej list i wskazówki mogące im pomóc w odkryciu własnych korzeni. I w odnalezieniu odpowiedzi na pytanie, co się stało z siódmą siostrą.

Cece D’Apliese nigdy nigdzie nie pasowała. Po śmierci ojca Cece znalazła się na życiowym zakręcie. Postanawia opuścić Anglię i podążyć za wskazówkami pozostawionymi jej przez Pa Salta, by odkryć swoją przeszłość. Jedyne, co ma, to czarno-białe zdjęcie i nazwisko pionierki, która ponad sto lat wcześniej walczyła o przetrwanie w niegościnnej Australii. Rok 1906. Kitty McBride, córka duchownego z Edynburga, otrzymała niebywałą szansę podróży do Australii jako towarzyszka zamożnej pani McCrombie. Wkrótce jej los splata się z dwoma bliźniakami – porywczym Drummondem i ambitnym Andrew, spadkobiercami fortuny, której ich rodzina dorobiła się, handlując perłami. Kiedy Cece dociera do Australii, zaczyna wierzyć, że ten dziki kontynent może zaoferować jej coś, o czym nigdy nie śmiała marzyć: poczucie przynależności i prawdziwy dom.


"Jak mogłaś"
Autor: HEIDI PERKS
Wydawnictwo: Otwarte
Premiera: 01.08.2018

Byłaś za nią odpowiedzialna, a teraz zaginęła.

Charlotte, przyjaciółka Harriet, opiekuje się jej córką. Dziecko znika. Kobieta może przysiąc, że spuściła małą z oka ledwie na chwilę, że dziewczynka cały czas bawiła się z innymi dziećmi. Przecież dbała o nią jak o własne dziecko! Zrozpaczona Harriet winą za nieszczęście obarcza Charlotte. Jak mogłaby jej wybaczyć?

Dwa tygodnie później obie kobiety zmuszone są spotykać się na komisariacie. Będą przesłuchiwane w sprawie pewnego morderstwa. Sytuacja zaczyna się komplikować, bo na jaw wychodzą liczne sekrety. Harriet i Charlotte muszą zdecydować, czy wzajemnie sobie pomóc. Tak przecież robią najlepsze przyjaciółki, prawda?


"Do wszystkich chłopców, których kochałam"
Autor: JENNY HAN
Wydawnictwo: Young
Premiera: 01.08.2018

Lara Jean właśnie zaczyna naukę w klasie maturalnej. Jej starsza siostra wyjechała na studia do Szkocji, zrywając przy tym z chłopakiem, a młodsza robi wszystko, aby zaszczepić w ojcu chęć posiadania psa. 

Dziewczyny Song, jak same siebie nazywają, kilka lat wcześniej straciły matkę i dbają o to, aby nie zapomnieć o swoich koreańskich korzeniach i najbardziej ułatwić ojcu wychowanie trójki dorastających córek.

Lara Jean w pudle na kapelusze, które dostała od matki, trzyma listy miłosne. I to nie byle jakie! Dziewczyna napisała je sama i skierowała słowa do swoich byłych obiektów westchnień, by ten sposób wyleczyć się z niechcianego uczucia. Łącznie powstało pięć listów, które nigdy nie miały trafić do adresatów.

Jednak ktoś ukradł pudło i wysłał spisane na papierze słowa, które miały wyleczyć złamane serce dziewczyny. Wszyscy chłopcy, w których kiedyś kochała się Lara, otrzymują wiadomości. Całą sytuację można by obrócić w żart, gdyby nie to, że jednym z nich, jest były chłopak starszej z sióstr Song.


"Wczoraj"
Autor: FELICIA YAP
Wydawnictwo: W.A.B.
Premiera: 01.08.2018

To brzmi jak przepis na thriller doskonały: intrygująca zagadka kryminalna, mroczne sekrety i rzeczywistość niczym żywcem wyjęta z powieści science-fiction... O ten debiut zabijali się brytyjscy wydawcy!

Claire to monoska. Podobnie jak trzy czwarte Brytyjczyków jej pamięć krótkotrwała obejmuje zaledwie jeden dzień. Awans społeczny zawdzięcza małżeństwu z Markiem, duosem, którego pamięć sięga dwa dni wstecz. Mark jest znanym pisarzem, właśnie stawia też pierwsze kroki w polityce. Są razem szczęśliwi, a przynajmniej to właśnie Claire zapisała w swoim dzienniku. Do czasu, gdy nurt rzeki Cam wyrzuca na brzeg kobiece ciało. W policyjnym śledztwie wszystkie tropy prowadzą do Marka...


"Słuchaj swojego serca"
Autor: KASIE WEST
Wydawnictwo: Feeria Young
Premiera: 01.08.2018

Kate Bailey nie przepada za ludźmi. Woli spędzać czas samotnie, nad jeziorem, gdzie może cieszyć się ciszą i spokojem. Właściwie sama więc nie wie, dlaczego dała się namówić swojej najlepszej przyjaciółce Alanie na udział w zajęciach, podczas których powstaje popularny szkolny podkast. A już na pewno nie spodziewała się, że to ona go poprowadzi. Na żywo. I co, ma teraz odbierać telefony i udzielać porad na antenie? Ha, ha.
Wygląda jednak na to, że Kate dobrze sobie – nomen omen – radzi w narzuconej roli. Komplikacje pojawiają się, gdy odbiera telefon od anonimowego chłopaka, który prosi o pomoc w sprawie swojej sekretnej miłości. Dziewczyna jest przekonana, że rozmawia z super przystojnym Diegiem Martinezem o Alanie, swojej najlepszej przyjaciółce. Bardzo się cieszy ze szczęścia koleżanki, ale wkrótce sama odkrywa, że rodzi się w niej uczucie do Diega. No tak, łatwo i przyjemnie jest doradzać innym, trudniej zastosować te rady w swoim własnym życiu… 


"Immersja"
Autor: ERICK POL
Wydawnictwo: Uroboros
Premiera: 01.08.2018

Niedaleka przyszłość, czas sztucznych inteligencji. Ben, pracownik instytutu badawczego, bierze udział w eksperymencie naukowym, dzięki któremu jego umysł wkroczy w świat Fajstos, 1627 lat p.n.e. System AIAM, do którego zostały wprowadzone dane archeologiczne, tworzy świat, jaki istniał wiele lat temu na Krecie. Dla Bena ma to być niczym udział w doskonałej grze komputerowej, w której będzie mógł badać przeszłość wszystkimi zmysłami, a zdarzenia będą się toczyć w interakcji wirtualnego świata z nim jako uczestnikiem gry.

Tymczasem do gry wkraczają kolejni uczestnicy: wybitna sportsmenka Arnike, zaproszona przez instytut, wysłannik wojska John, agentka Kiri Nakai oraz wirtualni turyści, wśród których jest Luigi Badson, jeden z najbardziej wpływowych ludzi na świecie, wcześniej hierarcha, później likwidator majątku kościelnego.

Idylliczny, wydawałoby się, świat rozsypuje się jak domek z kart, gdy wybucha wulkan na wyspie Thera (obecnie Santoryn). Dotychczasowe zasady, którymi kierowała się społeczność, zaczynają tracić swą moc, a do głosu dochodzą przemoc oraz strach…


"Amazonia"
Autor: JAMES ROLLINS
Wydawnictwo: Albatros
Premiera: 01.08.2018

Serce amazońskiej dżungli skrywa przerażającą tajemnicę – dla jednych oznacza ona miliardy dolarów, dla innych strach, obłęd i… śmierć.

Ekspedycja naukowa doktora Carla Randa przepada bez wieści w amazońskiej dżungli. Cztery lata później jeden z jej uczestników pojawia się wycieńczony w założonej przez misjonarzy osadzie. Okazuje się, że wszedł do dżungli z amputowaną przy barku ręką, a wyszedł z dwoma zdrowymi! Czy to efekt działania nieznanej rośliny, która umożliwia regenerację tkanek?

Tropem pierwszej wyprawy rusza kolejna i odkrywa, że niedające się logicznie wytłumaczyć wydarzenia mogą mieć związek z bliżej niezbadanym plemieniem Krwawych Jaguarów, o którym jedynie szepcze się wśród tubylców. Jego członkowie potrafią znikać, przynosząc śmierć każdemu, kogo napotkają. Nawet dżungla poddaje się ich woli. Szlak ekspedycji będzie naszpikowany śmiertelnymi niebezpieczeństwami, a poznanie prawdy zamiast wybawienia może przynieść zgubę...


"Nocny człowiek"
Autor: JORN LIER HORST
Wydawnictwo: Smak Słowa
Premiera: 14.08.2018

Larvik, Vestfold, mglisty, jesienny poranek. Powoli ustępująca mgła, odsłania głowę kobiety wbitą na pal pośrodku miejskiego rynku. Jej tożsamość jest nieznana, ale widać, że to młoda osoba. William Wisting stoi przed koniecznością zbadania najbardziej groteskowego morderstwa w swojej policyjnej karierze. Cała Norwegia jest wstrząśnięta, media domagają się szybkiego wyjaśnienia sprawy. Presja nie maleje, kiedy zostają znalezione kolejne zwłoki, wyłowione z głębi rzeki…



"Feel Again"
Autor: MONA KASTEN
Wydawnictwo: Jaguar
Premiera: 22.08.2018

Sawyer Dixon jest młoda, bezkompromisowa i samotna. Od śmierci rodziców nie pozwala nikomu zbliżyć się do siebie. To się zmienia, gdy poznaje Izaaka Granta. Ze swoimi dziwnymi okularami i ubraniami jest dokładnym przeciwieństwem zwykłego planu Sawyera. Ale kiedy Izaak, zmęczony byciem singlem, prosi o pomoc, zawierają umowę: Sawyer zamienia Izaaka w złego chłopca i nagrywa jego rozwój, jako projekt fotograficzny. Niestety Sawyer nie liczył się z intensywnymi uczuciami, które rodzą się i mieszają między nią a Izaakiem.



"The Perfect Game. Tom 3. Słodkie zwycięstwo"
Autor: J. STERLING
Wydawnictwo: SQN
Premiera: 22.08.2018

Kiedy kariera baseballisty dobiega do fazy schyłkowej, człowiek ma wrażenie, że otrzymał kopniaka w brzuch.

Tak jakby w końcu dotarło do niego, że ten sport nigdy go nie kochał. Tyle bezsennych nocy, godzin spędzonych na siłowni, treningów, przygotowania mentalnego, nieobecności podczas świąt, urodzin dzieci, wspomnień, których się nie ma wraz z rodziną… I po co to wszystko? Okazuje się, że baseball wcale się o ciebie nie martwił. Nie spędzał bezsennych nocy, zastanawiając się, jak uczynić cię lepszym zawodnikiem. Miał to gdzieś.

Baseball to biznes. Sport. Gra.

Najważniejsze jest słodkie zwycięstwo, nie tylko na boisku.


"Ameryka w ogniu"
Autor: OMAR EL AKKAD
Wydawnictwo: W.A.B.
Premiera: 22.08.2018

Debiutancka powieść egipskiego dziennikarza Omara El Akkada, porównywana z takimi pozycjami, jak "Droga" Cormaca McCarthy’ego i "Spisek przeciwko Ameryce" Philipa Rotha.

W 2074 roku w Stanach Zjednoczonych wybucha druga wojna secesyjna. Na jej tle przedstawiono dzieje rodziny z Luizjany, opowiedziane z perspektywy sześciolatki Sarat. Niewinna dziewczynka szybko oswaja się z grozą wojny, stając się narzędziem w rękach jednej ze stron sporu. Niezwykła kronika ludzkich losów i działań wojennych w futurystycznej przyszłości największego światowego mocarstwa.



"Ostatni oddech"
Autor: ROBERT BRYNDZA
Wydawnictwo: Filia
Premiera: 22.08.2018

Idealna randka, która zamienia się w koszmar.
Na śmietniku zostaje znalezione ciało dziewczyny. Choć detektyw Erika Foster zjawia się na miejscu jako jedna z pierwszych, to nie jej zostaje przydzielona sprawa morderstwa. 
Wciąż walcząc o miejsce w zespole śledczym, Foster i tak angażuje się w dochodzenie. Szybko odkrywa powiązania ze sprawą zabójstwa sprzed czterech miesięcy. Wtedy również ktoś porzucił zwłoki kobiety w podobnym miejscu. Dodatkowo obie ofiary miały identyczne rany.
Wszystko wskazuje na to, że chowający się za fałszywymi tożsamościami morderca śledzi i wabi swoje ofiary korzystając z Internetu. Erika musi więc znaleźć człowieka, który zdaje się mieć tysiące twarzy, a żadna z nich nie jest prawdziwa. 

Tymczasem zostaje porwana kolejna dziewczyna. Foster i jej zespół muszą ją znaleźć, zanim zabójca zrealizuje swój upiorny, sadystyczny plan.


"Sposób na księcia"
Autor: EMMA CHASE
Wydawnictwo: Filia
Premiera: 29.08.2018

Henry John Edgar Thomas Pembrook, książę Wessco, kocha być nieodpowiedzialnym i ani mu w głowie się zmieniać. Problem w tym, że jako członek rodziny królewskiej niewiele ma w tej sprawie do gadania. Królowa Lenora postanawia dać wnukowi nieco swobody, żeby ten mógł wreszcie poczuć ciężar związany z podejmowaniem samodzielnych decyzji. Ku zgrozie wszystkich jego pierwsze postanowienie wiąże się z… wzięciem udziału w randkowym reality show. I tak dwadzieścia najpiękniejszych arystokratek rozpoczyna rywalizację o serce Henry’ego. Wśród zamkowej scenerii kandydatki nie zawahają się użyć całego swojego uroku, byle tylko usidlić niepokornego księcia i zdobyć brylantową tiarę. Tymczasem Henry dostrzega prawdziwe piękno w najbardziej niepozornej z nich.

Sarah Mirabelle Zinnia Von Titebottum jest cicha i nie lubi się narzucać. O dziwo, to właśnie jej prostolinijność, siła i dobroć przykuwają uwagę Henry’ego. Nie bez znaczenia jest też sprośny humor, z którego słynie dziewczyna… Czy Sarah znajdzie sposób na nauczenie księcia odpowiedzialności?


Mimo że sierpień nie obfituje w ogromną ilość wydawniczych nowości, to moim zdaniem są to premiery godne uwagi. I w końcu mój portfel trochę odpocznie ;) W planach mam przeczytanie najnowszej książki Guillaume Musso od Wydawnictwa Albatros, na półce czeka na mnie również thriller "Jak mogłaś". Zastanawiam się, czy dać J. Sterling jeszcze jedną szansę i sięgnąć po ostatni tom trylogii "The Perfect Game". Kusi mnie również "Amazonia" Jamesa Rollinsa, ale najpierw sięgnę po "Ostatnią Wyrocznię", której premiera już na dniach i sprawdzę, czy książki tego autora są dla mnie :D

Dajcie znać, które premiery Was najbardziej zainteresowały! 

środa, 4 lipca 2018

"Rywalka" - Sandie Jones

Większość z Nas nie raz pewnie słyszała opowieści o zaborczej przyszłej teściowej  (a może też zna je z autopsji? ;)). Często nie wiemy, jak sobie radzić z kobietą, która "zabiera" Nam ukochanego chłopaka, narzeczonego czy męża. Po przeczytaniu opisu "Rywalki" Sandie Jones wiedziałam, że to książka dla mnie i że koniecznie muszę ją przeczytać. A jak wrażenia po lekturze? Sprawdźcie sami!


Ona, on i... jego matka
Pammie zachowuje się jak typowa zaborcza matka. Niechęć, jaką żywi do Emily, ukochanej Adama, z każdym dniem rośnie. Pammie wtrąca się w ich życie, psuje romantyczne chwile, a wreszcie – pod pretekstem choroby – wprowadza się do nich. Stopniowo życie Emily zmienia się w koszmar. Adam zawsze staje po stronie matki, a im bliżej ślubu, tym bardziej oddala się od przyszłej żony. Kiedy Emily odkrywa, że to Pammie znalazła ciało poprzedniej narzeczonej syna, która zmarła w tajemniczych okolicznościach, uświadamia sobie, w jakim niebezpieczeństwie się znalazła...
A jeśli zagrożeniem jest ktoś inny?


"Rywalka" to książka, od której nie można się oderwać! Sama pochłonęłam ją w niespełna jeden dzień, co mi się z reguły nie zdarza. Byłam tak mocno zaintrygowana tym, co się dalej wydarzy, że nie mogłam odłożyć książki nawet na chwilę. A jak już mi się to zdarzyło, to cały czas o niej myślałam i próbowałam rozwikłać zagadkę ukrytą na kartach tej powieści. Język Sandie Jones jest lekki i przyjemny w odbiorze, autorka wie, jak zbudować napięcie i wciągnąć czytelnika w wykreowany przez siebie świat. Mimo że akcja nie pędzi w zawrotnym tempie, to podczas lektury towarzyszy Nam kalejdoskop przeróżnych emocji. Narracja jest pierwszoosobowa, a wydarzenia poznajemy z perspektywy Emily. Autorka co jakiś czas wplata w rozdziały drobne retrospekcje, wspomnienia oraz powroty do przeszłości głównej bohaterki. Nie ukrywam, że była to jedna z rzeczy, które delikatnie mnie denerwowały, gdyż zwyczajnie gubiłam się w tych wydarzeniach i nie wiedziałam, kiedy czytam już o tym, co działo się w danej chwili, a kiedy były to jeszcze wspomnienia z przeszłości. Uważam, że lepszym zabiegiem byłoby podzielenie wydarzeń z przeszłości i z teraźniejszości na oddzielne rozdziały. Na szczęście takich sytuacji było tylko kilka., więc aż tak bardzo mi to nie przeszkadzało.


Jeżeli chodzi o bohaterów, to niestety nie da ich się lubić, aczkolwiek domyślam się, że to specjalny zabieg autorki, żeby byli tacy a nie inni ;) Najczęściej z równowagi wyprowadzało mnie zachowanie zaborczej matki Adama - Pammie. Jednak zdaję sobie sprawę, że autorka celowo wykreowała tę postać na stereotypową znienawidzoną przez wszystkie kobiety przyszłą teściową, które niektóre z Nas pewnie znają z życia a niektóre póki co jeszcze z opowieści. Kolejne intrygi Pammie, wyskoki Adama i dylematy Emily sprawiają że "Rywalkę" czyta się z zapartym tchem i nie nudzimy się podczas lektury. Jednak uważam, że mimo iż jest to thriller to niestety posiada mało elementów tego gatunku literackiego. Nie znajdziemy tu niespodziewanych zwrotów akcji, na opisy mrożące krew w żyłach i sceny grozy również nie mamy co liczyć. I coś nad czym ubolewam najbardziej i co zdecydowanie obniżyło moją ocenę na temat tej książki to niestety rozczarowujące zakończenie. Moim zdaniem nie było w nim nic zaskakującego, a rozwiązanie zagadki było łatwe do przewidzenia. Może jestem już starą wyjadaczką i przeczytałam za dużo thrillerów, żeby mogły mnie one czymś zaskoczyć. Niemniej jednak uważam, że zakończenie powinno być bardziej rozbudowane. Nie zmienia to faktu, że książka mimo kilku niedociągnięć mi się podobała. Szczególne wyrazy uznania kieruję w stronę autorki za świetny pomysł na fabułę, lekki styl pisania oraz wyrazistych bohaterów. 


Polecam szczególnie osobom, które dopiero zaczynają swoją przygodę z thrillerami, fani gatunku mogą być delikatnie rozczarowani zakończeniem. Jednak dopóki nie przeczytacie, to nie będziecie wiedzieli, czy faktycznie nie jest zaskakujące ;) "Rywalka" to książka idealna do wzięcia na wakacje bądź leniwy wieczór w domu. Przed lekturą koniecznie zarezerwujcie sobie wolny dzień, gdyż gwarantuję, że nie będziecie mogli się od niej oderwać! 

Za egzemplarz recenzencki dziękuję:


poniedziałek, 2 lipca 2018

"Kirke" - Madeline Miller

Mitologia grecka fascynuje mnie odkąd pamiętam. Czasy starożytności to moja ulubiona epoka w literaturze i sztuce. Zatem, jak się zapewne domyślacie, bardzo się ucieszyłam na wieść o polskiej premierze "Kirke" Madeline Miller, której akcja rozgrywa się właśnie w starożytności. Gdy już wyszłam z podziwu nad przepiękną oprawą książki, na okładce w oczy rzucił mi się tekst "Daj się oczarować". Sprawdźcie zatem, czy "Kirke" udało się zdobyć moje serce.


W domu Heliosa, boga słońca i najpotężniejszego z tytanów, rodzi się córka. Kirke jest dziwnym dzieckiem – nie tak potężnym jak ojciec ani tak bezwzględnym jak matka... Dziewczyna próbuje odnaleźć się w świecie śmiertelników, lecz odkrywa w sobie czarnoksięską moc, dzięki której może zagrozić samym bogom… Z tego powodu zostaje wygnana. Nie zamierza jednak przestać kształcić się w czarach. Jej ścieżki skrzyżują się z Minotaurem, Dedalem, jego synem Ikarem, morderczą Medeą i, oczywiście, z przebiegłym Odyseuszem. Samotna kobieta zawsze narażona jest na niebezpieczeństwo, a Kirke nieświadomie budzi gniew zarówno w ludziach, jak i w mieszkańcach Olimpu. Aby ochronić to, co kocha, będzie musiała zebrać wszystkie siły i zdecydować, czy należy do bogów, z których się urodziła, czy do śmiertelników, których pokochała.


Jestem już blisko tydzień po lekturze "Kirke", a do tej pory nie mogę wyjść z podziwu, jak świetną i interesującą historię stworzyła Madeline Miller. Jestem totalnie oczarowana bohaterami (głównie postaciami, które pamiętam z mitologii greckiej), fabułą, a także przesłaniem, które niesie ze sobą ta powieść. W książce mamy do czynienia z narracją pierwszoosobową, która pozwala czytelnikowi na zżycie się z główną bohaterką, zrozumienie jej problemów, dylematów i toku myślenia. Autorka skupia uwagę na opisach przyrody, a także na przemyśleniach Kirke, dialogów nie znajdziemy tu za wiele. Jednak mi w niczym to nie przeszkadzało, losy tytanki tak mnie pochłonęły, że nim się obejrzałam, już przewracałam ostatnią stronę. Madeline Miller zadbała o najdrobniejsze szczegóły, z łatwością możemy sobie wyobrazić miejsca, które po drodze odwiedzamy wraz z bohaterką. Mimo że nie jest ich zbyt wiele i akcja powieści rozgrywa się głównie na osamotnionej wyspie Ajai, a ja miałam pewne obawy przed tym, że książka może być z tego powodu nudna, to nic bardziej mylnego! Postaci odwiedzające Kirke, które znamy z mitologii, są świetnie wykreowane i są wielką zaletą tej powieści. Język i styl autorki są osobliwe i wyjątkowe, zdaję sobie sprawę, że nie każdemu mogą przypaść do gustu, jednak mnie totalnie oczarowały. Akcja nie pędzi w zawrotnym tempie, co dla fanów dynamicznych powieści może być problemem, jednak "Kirke" to uczta dla miłośników pięknego języka nieszablonowych i oryginalnych historii oraz wyrazistych bohaterów.


Lektura "Kirke" była dla mnie niesamowitą przygodą, idealną okazją na przypomnienie sobie ukochanej przeze mnie mitologii greckiej. Bóg Słońca Helios, waleczny Odyseusz, posłaniec bogów Hermes oraz dzielny Dedal to tylko niektóre z postaci, które czekają na Nas na kartach powieści Madeline Miller. Co więcej czeka Nas też lekcja miłości, poświęcenia, walki z szyderstwami, a także odnalezienia własnej tożsamości i przynależności. "Kirke" to współczesna powieść zanurzona całkowicie w mitologii, dotyka jednak problemów, z którymi zmagamy się na co dzień. Ja nadal nie mogę wyjść z podziwu nad wyjątkowością historii, którą stworzyła autorka i jestem pewna, że jeszcze niejeden raz do niej wrócę.


Piękna okładka "Kirke" to tylko wstęp do barwnej i wyjątkowej historii, która zachwyca od pierwszej do ostatniej strony. Polecam każdemu!

Jeśli jesteście już po lekturze, to dajcie znać, czy "Kirke" również Was oczarowała! :)

Za egzemplarz recenzencki dziękuję: