poniedziałek, 2 kwietnia 2018

"Zmiana" - J. Sterling

"Rozgrywka" J. Sterling nie należała do książek, które szczególnie mi się podobały (recenzja). Byłam bardzo zdziwiona, kiedy dowiedziałam się o kontynuacji losów Jacka i Cassie, myślałam, że ich historia zakończyła się wraz z końcem "Rozgrywki". Postanowiłam jednak sięgnąć po "Zmianę" i dać autorce jeszcze jedną szansę oraz sprawdzić, czy może kolejny tom przygód tych bohaterów okaże się lepszy. Zapraszam na wrażenia po lekturze.


Jack pojawił się u mnie w nocy, po sześciu miesiącach braku kontaktu. Trzymał dwanaście czerwonych róż. Powiedział, że jest mu przykro, że mnie kocha i chce wszystko naprawić. Cała moja złość o jego planowane małżeństwo i udawaną ciążę z Chrystle, postanowienie, że nie chcę więcej widzieć tego faceta, ulotniły się na sam jego widok. Zapragnęłam zaprosić Jacka z powrotem do swojego życia, ale musiałam wiedzieć jedno – że tym razem zostanie ze mną na zawsze. W oczekiwanej kontynuacji bestsellerowej powieści The Perfect Game Jack i Cassie szybko zdają sobie sprawę, że ich miłość zostanie wystawiona na kolejne próby. O przeszłości nigdy nie da się naprawdę zapomnieć.


Zabierając się za lekturę "Zmiany" nie wiązałam z tą książką wielkich nadziei, podeszłam do niej z dystansem, aby przypadkiem się nie zawieść. I bardzo dobrze, dlatego że niestety muszę przyznać, iż drugi tom przygód Cassie i Jacka okazał się gorszy niż pierwszy. Według mnie jedynym plusem książek J. Sterling jest fakt, że szybko się je czyta. Tak naprawdę nie dzieje się w nich nic ciekawego, są przewidywalne, powielają schematy, czytelnik podczas lektury zwyczajnie się nudzi. Osobiście nie widzę żadnego sensu w pisaniu przez autorkę drugiej części losów tych bohaterów (a podobno ma być i trzeci tom, o zgrozo!), dla mnie historia Jacka i Cassie zakończyła się na ostatniej stronie "Rozgrywki". Język powieści jest lekki i przyjemny w odbiorze, co również sprzyja szybkiemu czytaniu, jednak niektóre dialogi sprawiały, że łapałam się za głowę z myślą: "jak można wymyślić coś tak głupiego i płytkiego". Właściwie rozmowy między bohaterami niczym się od siebie nie różniły, Jack na każdym kroku powtarzał jak to nie jest zakochany w Cassie, a ona z zadowoloną miną chłonęła wszystkie jego słowa. Szkoda, że jak przyszło co do czego, to on w ogóle się nią nie interesował, miałam wrażenie, że ich związek opierał się tylko i wyłącznie na seksie, nie było w nim miejsca na poważne i szczere rozmowy. Ona zachowywała się strasznie dziecinnie ukrywając przed ukochanym swoje sekrety, a on wydawał się obojętny na jej potrzeby i problemy. Żyli razem, a jednak osobno. Moim zdaniem ta książka jest przestrogą dla czytelnika, pokazuje jak nie powinien wyglądać prawdziwy i poważny związek.


Jeżeli chodzi o samych bohaterów, to uważam, że autorka zbyt pobieżnie ich opisała. Nie mamy szansy lepszego ich poznania, gdyż seks i sława to jedyne rzeczy, które czekają na Nas na kartach tej powieści. Cassie okazała się być ofiarą losu, jej chłopak zbierał wszelkie nagrody, jego kariera sportowa prężnie się rozwijała, a na nią czekały same najgorsze aspekty bycia popularnym oraz przebywania w cieniu ukochanego. Niestety oboje bohaterów mocno działało mi na nerwy, nie mogłam zrozumieć ich zachowania.

Jeżeli podobała Wam się "Rozgrywka", to śmiało możecie sięgnąć po "Zmianę", jest na podobnym poziomie (chociaż według mnie gorszym). Ja zaryzykowałam lekturę drugiego tomu i w moim przypadku nie był to dobry pomysł, po trzecią część raczej nie zamierzam sięgać, ale może jeszcze zmienię zdanie. Książki J. Sterling sprawdzą się, jeśli chcecie oderwać się na chwilę od ambitnych powieści, a także jeśli lubicie niezobowiązujące, nic nie wnoszące do Waszego życia lektury. W przeciwnym wypadku nie polecam, bo tylko zmarnujecie czas, a na pewno czeka na Was dużo lepszych książek.


Jestem bardzo ciekawa Waszych opinii na temat serii J. Sterling, także jeśli jesteście już po lekturze, to koniecznie podzielcie się wrażeniami!

Za egzemplarz do recenzji dziękuję:


5 komentarzy:

  1. Jest trzecia część? ;o Ja czytałam jedynie pierwszą i mówię stanowcze nie. Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. W Polsce jeszcze nie, ale to pewnie tylko kwestia czasu. To nie sięgaj po drugą na pewno, jak Ci się pierwsza nie podobała już 😃

      Usuń
  2. Pierwszy tom nawet mi się spodobał, za to drugi był masakrą... :( Po trzeci na pewno nie sięgnę

    Zabookowany świat Pauli

    OdpowiedzUsuń
  3. Nie czytałam pierwszego tomu, bo wystarczająco dużo się o nim nasłuchałam, by tego nie robić.

    Pozdrawiam cieplutko,
    martynapiorowieczne.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  4. Uwielbiam " Rozgrywkę " ♥️♥️♥️

    OdpowiedzUsuń

Hej :) Jeśli przeczytałeś ten post, to zostaw proszę po sobie jakiś ślad, będzie mi bardzo miło i na pewno odwdzięczę się tym samym na Twoim blogu :)
Jeśli spodobały Ci się moje recenzje, to kliknij przycisk "obserwuj", aby na bieżąco śledzić moje książkowe przygody :)